Cześć! Tutaj Writing Girl! Śmieszna sytuacja - dowiedziałam się, że słowo writing piszę się przez jedno "t", a pisałam z dwoma. Dobrze, że nikt, oprócz mnie, nie wchodził na ten blog! A teraz zajmijmy się kolejną częścią cyklu o skutecznej nauce! Planowanie nauki - o co w tym chodzi? Chodzi o to, jakiego będziesz przedmiotu będziesz się uczyć, ile czasu i co ile będą przerwy. Po co? Wyobraź sobie sytuację, gdy nie wiesz, czego masz się uczyć, ani co masz już nauczone. Masz mętlik w głowie, szukasz podręczników, zaraz potem tematów i już nie wiesz, co zrobić. Albo albo nie ustawiłeś sobie przerw i robisz sobie je co piętnaście minut. Niczego się nie nauczysz, bo zaraz się okaże, że zrobisz godzinną przerwę. Jak zaplanować? Ja mam swoje kryteria: dzień, czas nauki, czas przerw Dzień Na koniec tygodnia planuje naukę na tydzień. Przedtem sprawdzam najbliższe sprawdziany i kartkówki. Uczę się także w weekend, ale te dni są bardziej luźne. ...
Pierwsze co zrobiłem po obudzeniu się - wszedłem na Instagrama. Zalogowałem się na moje anonimowe konto. Wyczaiłem nowe zdjęcia moich starych znajomych. Wszedłem na jedno z nich. Na zdjęciu mój dawny kumpel Bartek pokazywał swoje zafarbowane na niebiesko końcówki włosów w szkole. U nas w szkole zakazane jest farbowanie włosów i korzystanie z telefonu. Napisałem mu: Chcesz się popisać, głupku? Wyglądasz okropnie. Najładniej by ci było bez włosów :D Z małym uśmieszkiem na ustach wstałem. Pierwsze co, przebrałem się. Zwykła, jasna koszulka i dżinsy. Tyle mi wystarcza, jeśli chodzi o lekcje. Zszedłem na dół. Czekała już na mnie mama. - Cześć, mamo. - przywitałem się. - Dzień dobry, Kacperku - Uśmiechnęła się do mnie. - Jak noc? - Dobrze. - Usiadłem przy stole, na którym czekała jajecznica. - Tata ma nockę? - Tak, kochanie. Zacząłem jeść. Mama pocałowała mnie w czoło i przyszykowała się do wyjścia. Tak to szybko poszło, że nawet n...